Bomber jacket to niekwestionowany hit tego sezonu. W UK niemal każda dziewczyna je nosi.
Kurtki w sklepach wysprzedały się w zawrotnym tępię. Mi akurat udało się upolować tą. Zazwyczaj stawiam na bardziej stonowane kolory zakochałam się w tej w kolorze khaki ale za namowa siostry i chłopaka wzięłam tą w kolorze musztardowym. Zdecydowanie był to trafiony zakup. Dzisiejsza stylizacja niby codzienny zwyklaczek ale jednak dzięki kurtce i okularom nie jest nudna i banalna. Zapraszam do oglądania zdjęć.
kurtka/jacket-H&M| bluzka/T-shirt-ZARA| spódnica/skirt-ZARA| buty/slip on-H&M| torba/bag-ZARA| okulary/sunglasses-ALDO
Super stylizacja :) Buty masz bez skarpetek czy nosisz niewidoczne stopki ? :) no i co sadzisz o panujacej modzie na odsłanianie kostek nawet gdy jest zimno ?
OdpowiedzUsuńDziękuję. Noszę oczywiście niewidoczne stópki. A co do odsłoniętych kostek myślę że to kwestia indywidualna. Mieszkając w Wielkiej Brytanii odsłonięte kostki to nic. Tutaj nawet nikt nie patrzy na Ciebie dziwnie gdy idziesz w klapkach zimną. Ja osobiście jestem zmarzluchem i staram się dobierać strój do pogody. Czasem to jest dosyć trudne bo pogoda szybko się zmienia.
OdpowiedzUsuńNo właśnie słyszałem o różnych modowych brytyjskich trendach. Nawet o tym iż w zime baleriny na gołe stopy są na porządku dziennym. Nie mówiąc już o butach zimowych które często przez brytyjki podobno są zakładane bez skarpetek. Słyszałaś coś o tym ? :)
OdpowiedzUsuńJa nie tylko słyszałam, ale i widziałam! Mnie natomiast najbardziej denerwuje, kiedy widzę angielskie wypacykowane mamusie z malutkimi dzieciątkami z gołą głową czy gołymi stópkami, kiedy na zewnątrz jest na prawdę zimno, czasami nawet na minusie...szok!
OdpowiedzUsuń